Chinczyki coraz lepsze?
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 Następny

lesiek

no wiem wiem maniek a ty co masz ze simkiem

M.A.N.I.E.K

a mi simek chodzi dobrze nie narzekam ale ten walniety chinczyk to lichy jest jak nie wiem lichce zbiory i 55 v-max przy dobrych wiatrach Wink

lesiek

ale kogo

M.A.N.I.E.K

no mój chinczyk a kogo innego;p

lesiek

to co ty kupiels ???

M.A.N.I.E.K

kupilem cos takiego [link widoczny dla zalogowanych]

pluto

Lesiek trafił, fakt:P az dziwne, ze silnik mu sie spieprzył dopiero po tak długim czasie, tym bardziej przy jego jeździe Wink

M.A.N.I.E.K

Silnik to by jeszcze chodził gdyby lesiu pomyślał i dolewał olej do silnika a nie jak go kupil to jeździł bez wymiany oleju z 7 tys km i się silnik zatar bo oleju nie było ;D lesiu to jest jednak ziomek od zacierania;) Pozdro dla lesia

pluto

apropos różnych przygód z silnikami, ja przegląd i wymiane oleju w moim piździku zrobilem dopiero w 2005r Confused

czyli po 4 latach jezdzenia nia nim.. Laughing

moze dlatego tak sie teraz jebie? Rolling Eyes

M.A.N.I.E.K

To zależy co ci sie jebie jesli cos z wałem i łozyskami to tak bo nie mialy smaroania ale jesli cos ze sprzegłem lub wariatorem to to nie ma nic wspulnego z olejem wiec te dwie rzeczy odpadają Wink

koniec OT / pluto

Panowie skończcie oftopować bo moderatorzy z ostrzezeniami hujowo wygladaja.. / pluto